Andrzejki, katarzynki to tradycyjne zabawy mające niegdyś na celu  wywróżenie sobie przyszłej „drugiej połowy”. Panny na wydaniu i kawalerowie dawniej przykładali do tych zwyczajów większą wagę, wróżono sobie nawet w odosobnieniu , aby nie zapeszyć i przepowiednia stała się faktem.

Obecnie traktujemy je jako okazję do wspólnego spędzenia czasu w gronie znajomych i przyjaciół, a do przepowiedni nie przykładamy większego znaczenia, podchodzimy do nich z przymrużeniem oka. Andrzejki to ostatnia okazja do zabawy przed rozpoczynającym się Adwentem.

I w naszej szkole było wiele śmiechu i radości z przepowiedni. Grupki dzieci z każdej klasy przygotowały na ten dzień wróżby. Było przekłuwanie szpilką serduszka, aby się dowiedzieć jakie imię będzie nosił wybranek bądź wybranka. Były kartoniki z przyszłymi zawodami, rzut sznurkiem za siebie itd. Każdy chciał się dowiedzieć, co go czeka w przyszłości, czy zmieni swój stan cywilny, czy będzie bogaty, czy będzie mu się dobrze wiodło w życiu.

Po wróżbach przyszedł czas na tańce. Super dobrana muzyka powodowała, że na parkiecie wirowało wiele par. Tylko nieliczni podpierali ściany. Kolejny raz okazało się, jakim wspaniałym pomysłem było zorganizowanie kursu tańca towarzyskiego. Na spragnionych w klasach czekały przekąski, smakowite wypieki oraz napoje.

To było udane popołudnie, a może i któraś wróżba się spełni?