O czym marzą uczniowie w piątkowy ranek? Odpowiedź jest prosta – aby jak najszybciej zadźwięczał ostatni dzwonek i można było odetchnąć pełną piersią przez piątkowe popołudnie, sobotę i niedzielę bez obowiązków szkolnych, odrabiania zadań, ślęczenia w ławkach  etc. etc. I w naszej szkole z pewnością tak się dzieje, ale… jest jeden piątek, kiedy uczniowie nie mogą doczekać się wieczora, bo chcą jeszcze raz wrócić do szkoły. A wszystko to za sprawą Baśniowej Nocy w Bibliotece. Pomysł, który zrodził się trzy lata temu i miał być jednorazową imprezą, spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem i niejako wymógł kontynuację. Wciąż bowiem jest liczna rzesza chętnych do takiego nietypowego spędzania wolnego czasu z książką jako motywem przewodnim.

Tak więc 20 maja już po raz trzeci dziewczynki i chłopcy, reprezentujący klasy 4-6 przybyli na nocne spotkanie do biblioteki. A tu czekała ich moc atrakcji. Oczywiście było też czytanie, ale głównie zabawy, quizy, konkursy, zgadywanki, które koncentrowały się wokół znajomości postaci, autorów, motywów baśniowych. Pani bibliotekarka przygotowała inspirujące, a zarazem integrujące grupę konkursy. Wzorem lat minionych był konkurs na przebranie za jedną z postaci baśniowych. Drużyny podeszły do tej konkurencji z wielkim zaangażowaniem, przepatrzono garderoby, udano się na pożyczki do bliższych i dalszych członków rodzin, a efekt końcowy zapierał dech w piersiach. Na wielkim pokazie zaprezentowali się: Pinokio, Korsarz, Dziewczynka z zapałkami, Baba Jaga i Alladyn. Wszystkie kreacje były udane, a koleżeństwo dwoiło się i troiło aby z jak najlepszej strony zaprezentować swojego baśniowego bohatera. Baba Jaga była brzydka jak noc, ale po zdjęciu maski z ogromną ulgą rozpoznaliśmy pod tą postacią przesympatyczną i uroczą  Monikę z klasy V. Alladyn miał problem ze swoim dywanem, za nic bowiem nie chciał się wzbić w powietrze. Jednak nasz sprytny książę w mig sobie  poradził  i znalazł dwie niewolnice, które „przewiozły go” po wybiegu na magicznym dywanie. W roli Alladyna z cudowną lampą zaprezentował się Krzysiek  Święch. Ponadto w baśniowe postacie wcielili się: Bartek Zając, Kuba Pajkos i Piotrek Kornaś.

Wiele emocji dostarczyły kalambury i odszukiwanie gadżetów baśniowych, czyli zabawa w „ciepło-zimno”. Tuż przed północą uczestnicy spotkania mieli za zadanie wymyślić rymowankę dotyczącą nocy baśniowej. Chociaż godzina była późna i oczka robiły się coraz mniejsze, nasi zawodnicy nie zawiedli. Oto próbki talentu poetyckiego szóstoklasistów:

„ Trzecia baśniowa dziś noc, każdy ze sobą ma śpiwór lub koc.

Bawimy się do rana, więc noc będzie nieprzespana.

Czytamy wspaniałe baśnie  i  jest nam raźnie” ( klasa 6b )

„ Dzisiaj mamy noc baśniową, bawimy się wyborowo

Siedzimy w bibliotece, a Kuba odpowiednio zachować się nie chce” ( klasa 6a )

Po tych niemałych dawkach emocji, bo wszak to rywalizacja, przyszła pora na udanie się w objęcia Morfeusza, ale sen niczym przysłowiowa kamfora gdzieś się ulotnił. Musiała zatem być motywująca krótka bajeczka na dobranoc i dzieciątka pokotem w iście wojskowym drylu udały się na zasłużony spoczynek. Z pewnością sny były wyjątkowe i niejedna baśniowa postać przyśniła się naszym uczestnikom w pełnej krasie.

Rankiem, w cudownych nastrojach, chłopaki rześko zabrali się za zwinięcie biwaku, a potem… ogłoszenie wyników nocnej rywalizacji. Z wypiekami na twarzy uczestnicy usiłowali wyczytać coś z twarzy Pani bibliotekarki, ale ta tylko się lekko uśmiechała i strzegła tajemnicy do końca. Wkrótce okazało się, że nie ma przegranych, nikt nie wracał do domu z pustymi rękoma. Wszyscy otrzymali certyfikat za udział w III Baśniowej Nocy w Bibliotece. Ponadto zdobywcy trzech pierwszych miejsc otrzymali upominki a pozostali słodkie nagrody pocieszenia.

Tym sposobem III Baśniowa Noc w Bibliotece przeszła do historii.