„Kwiatek, laurka, podziękowanie…”
poniedziałek, 26 października 2015 08:25

Dzień Edukacji Narodowej to święto wszystkich nauczycieli oraz pracowników związanych z oświatą.

Na tę wyjątkową okazję dziewczynki i chłopcy z klas II, wspierani przez niewielką grupkę szóstoklasistów, przygotowali  iście wspaniałą ucztę dla ducha. Były życzenia, podziękowania, kwiaty oraz moc piosenek.

„Prawdy” o szkole, zawodzie nauczyciela i pensjach pedagogów dowiedzieliśmy się z zabawnej scenki zaprezentowanej przez aktorsko uzdolnione Julitę i Julkę. Jako „panie sprzątające” cudownie znające realia szkoły, przybliżyły codzienne życie uczniów i nauczycieli. Okazało się, że uczenie innych to bułka z masłem i podjąć się tego zadania może każdy. Cóż takiego trudnego na polskim, skoro od małego wszyscy się nim posługujemy? A i z liczeniem nie ma kłopotów, bo każdy liczy aby starczyło od pierwszego do pierwszego. Przy okazji wydało się, że z tymi zarobkami pedagogów to wcale  nie takie kokosy i częściej się zdarza, że na parkingu stoją uczniowskie samochody, a nauczyciele w kantorku u woźnego przechowują swoje Wigry-3. ( Dla młodszego pokolenia należy się wyjaśnienie, że Wigry -3 to marzenie wszystkich młodych ludzi z lat 80-tych, czyli rower-składak ).

Usłyszeli  i „emeryty”. Wyjaśniło  się, że w pewnych kręgach posiadanie nauczyciela w rodzinie , to wstyd, bo biedny jak mysz kościelna i stać go tylko na dwukrotne odwiedziny w szkole w ciągu roku. Częściej się nie da, bo kasy na bilet zabraknie.

Świętowaniu sprzyjała miła atmosfera. W szkolne progi przybyli zaproszeni goście, byli emerytowani nauczyciele, pracownicy obsługi, rodzice.

Ten dzień na pewno zapadnie w pamięci.