Na jeden dzień w roku otwiera swoje podwoje nasza szkolna poczta walentynkowa. Już na kilka dni wcześniej odczuwalne są gorączkowe przygotowania do tego święta. Chłopcy i dziewczynki przygotowują karteczki albo zakupują je i obmyślają, jakie wierszyki wpisać, aby zrobić przyjemność ulubionej osobie.

W klasach pojawiają się gazetki tematyczne, zewsząd wyzierają czerwone serduszka, baloniki, rozkoszne pluszowe misie.

Sam dzień 14 lutego , czyli Święto Zakochanych ma długą tradycję. Zaczęło się to dość dawno temu, korzeni można szukać już w okresie Średniowiecza. Zainteresowanie ówcze­snych ludzi skupiało się na żywotach świętych i pielgrzymkach do miejsc ich spoczynku. W XVI wieku pojawiła się tradycja podarowywania kwiatów. Od tej pory ukochani zostali zo­bowiązani do wysyłania kwiatów i listów miłosnych do wybranek swego serca. Ta walentyn­kowa tradycja dość szybko dotarła do Ameryki. W XXI wieku Esther Howland wymyślił go­towe kartki walentynkowe. Dziś na całym świecie, pomimo, że święto ma tyluż zwolenników, co i przeciwników, wysyła się około miliarda kart walentynkowych. To czas wyznawania za­równo miłości, jak i przyjaźni.

Ten sympatyczny dzień , oprócz niesienia radości i uśmiechu, zaowocował w naszej szkole udziałem w akcji charytatywnej. Wszystkie fundusze pozyskane podczas zakupu karteczek i figurek, przeznaczone zostały na wsparcie akcji „Pomóżcie nam”, czyli na leczenie i rehabi­litację noworodków.

Zapraszamy do naszej galerii zdjęć.