Sabina w muzealnych komnatach |
środa, 04 czerwca 2014 07:51 |
„Szukamy drugiego Andersena” – taki motyw przewodni przyświecał X jubileuszowej edycji Małopolskiego Konkursu Literacko - Plastycznego, zorganizowanego przez szkołę 101 w Krakowie. Patronat nad konkursem objęli: - Konsul Honorowy Królestwa Danii – Janusz Kahl - Prezydent Miasta Krakowa – Jacek Majchrowski - Przewodniczący Rady Miasta Krakowa – Bogusław Kośmider - Małopolski Kurator Oświaty – Aleksander Palczewski oraz opieką merytoryczną otoczyli profesorowie: UJ – Andrzej Linert i ASP – Czesław Dźwigaj. Zadaniem uczestników było napisanie lub namalowanie pracy, której nie powstydziłby się sam Mistrz Andersen; pracy, którą się czyta czy ogląda ze ściśniętym gardłem i oczami pełnymi łez lub takiej, która może rozbawić do rozpuku. Konkurs rozstrzygnięty został w dwóch kategoriach: literackiej i plastycznej. Uroczystość wręczenia nagród odbyła się 2 czerwca w Muzeum Historycznym miasta Krakowa. Przybyli na nią laureaci wraz z opiekunami i rodzicami. To była już 10. edycja konkursu i organizatorzy cieszą się ( mimo olbrzymiego wysiłku przy czytaniu i weryfikowaniu prac ), że wciąż nie słabnie zainteresowanie nim. W tym roku do organizatora wpłynęło ponad 1000 prac, w tym 460 literackich z całej Małopolski, od Krakowa po maleńkie górskie wioski. Bardzo się cieszymy, że opowiadanie Sabiny o przyjaźni dziewczynki z niebieskooką wilczycą znalazło uznanie w oczach jury. A tak sama autorka zapamiętała ten dzień:…. „ Gdy weszłam na salę, zewsząd spoglądały na mnie postacie z obrazów. Trochę niepewnie rozglądałam się dookoła. W końcu zajęłam swoje miejsce. Rozpoczęła się uroczystość. Najpierw rozdawano nagrody w kategorii literackiej. A jeszcze wcześniej wystąpił chór i zaśpiewał kilka piosenek Śpiewali bardzo ładnie, podobało mi się. Byłam ostatnia, więc bardzo się denerwowałam, a przy odbiorze nagrody pan profesor pytał nas o szczegóły. Był to dla mnie dodatkowy stres. Teraz nawet nie pamiętam o co mnie pytał. Potem nagrodzeni zostali laureaci prac plastycznych. Na koniec było wspólne zdjęcie i po wszystkim. Nagroda bardzo mi się podoba”. Sabina, prawdopodobnie pod wpływem olbrzymich emocji, obiecała profesorowi Linertowi, że dalej będzie pisać i jej prace być może będą kiedyś drukowane, czego jej Pan profesor i my wszyscy serdecznie życzymy. Warto jeszcze dodać, że w ubiegłym roku w tym samym konkursie opowiadanie Sabiny pt „Czarodziejskie okno marzeń” zdobyło nagrodę II stopnia. |
Poprawiony: środa, 04 czerwca 2014 08:02 |